Molto vivace
obraz Henryka Siemiradzkiego Fryderyk Chopin
w salonie księcia Radziwłła w 1829 roku.
Molto vivace
Odkleiła się z nieba w muślinowej sukience,
wpadła w zimowe kwiaty wytwornie zamrożone,
walc trwał jedną minutę – rozpisany na więcej...
Wirowała tak pięknie, a mróz jęczeć i skwierczeć
nie przestawał i gonił jak piesek za ogonem,
aż zamierało serce w muślinowej sukience,
szaleństwem kołowrotka kręcił kosmiczną pchełkę,
coraz prędzej i prędzej, taktem niby wesołym,
chcąc zmieścić się w minucie rozpisanej na więcej...
Zanim ktoś zauważył niewidoczną tancerkę,
w katarynkowym walcu, nikt nie widział łez słonych,
na dywanie i wzorku w muślinowej sukience.
Minutowa drobnostka - towarzyskie przyjęcie,
rozweseliła wielce salonowe amory,
żyjąc jedną minutę, przetrwała znacznie więcej…
Wciąż rozkwitają kwiaty na pamiątkę niesfornych
harców, które Maestro utrwalił dla potomnych,
misternym taktem pchełki w muślinowej sukience.
W "Minutowym" walczyku, taktów było więcej.
aranek

Komentarze
Prześlij komentarz